Dobrze, że takich rzeczy nie relacjonują wieczorem, bo nikt by się nie umiał powstrzymać przed podjadaniem po godz. 18
i najazdem na lodówkę czy zapasy czekolady!!
A zadziało się i zostało zrelacjonowane dzięki pani Aleksandrze Jasińskiej
Nie dość, że zrobić potrafią, to jeszcze zjeść w kulturalny sposób też już umieją.
Taka powinna być szkoła!!
"Najlepsza na świecie grupa projektowa pozdrawia ze swoich zajęć!
Działo się, ojj działo się!
Pracy było mnóstwo, ledwo się wyrobiliśmy w 3 godziny,
ale udało się!
Zajęcia były podzielone na dwie części.
Najpierw wykonywaliśmy mini pizze, każdy miał możliwość wykonania swojej -
jedynej i niepowtarzalnej.
A potem robiliśmy deser - mus czekoladowy
wraz z dekoracją z bitej śmietany, tartą czekoladą i rurkami.
Druga część to konsumpcja, ale nie byle jaka,
bo tematem, który zgłębialiśmy było: jak zachować się w restauracji?
Teraz już wiemy, że problematyczną do jedzenia pizzę możemy jeść na 2 sposoby,
a do jedzenia musu użyjemy małej łyżeczki.
Pamiętamy także, że w dobrym tonie jest przy płatności dodać napiwek.
Było ekstra!
Pozdrawiamy najedzeni i bogatsi o nową wiedzę!
Aleksandra Jasińska"
PS. Dziękujemy krawcowym z drugiej klasy za super fartuszki! Jesteście boskie!"
A wszystko w ramach projektu "Zintegrowani",
który trwa i trwa i coraz smaczniejsze niespodzianki przynosi